Stephen King & Richard Chizmar - Pudełko Z Guzikami Gwendy


          Często wracam do przeszłość, jeśli chodzi o książki czy muzykę to bardzo często. Z Kingiem znam się już długo co prawdą, ale pogniewaliśmy się już dawno temu. Byłem po prostu przesycony jego literą grozy. Ilez można, zakochany w Mrocznej Wieży, z uwielbieniem do  "TO" i duże uczucia dla innych jego książek, jednak w pewnym momencie odniosłem wrażenie że,  King zacznie pisać o morderczej lampce biurkowej, albo szalonym kartoflu...


          Wracając do Pudełka Gwendy, grudniowy dzionek, jakoś dużymi krokami zbliżały się święta, więc wpadłem do sklepu i tam oto moją uwagę przykuła ta oto książka. Nie pamiętam kiedy ostatnio kupiłem książke bo.... fajna okładka i w dodatku ładne wydanie w pudełku. Rzadki widok na naszym Polskim rynku ale cóż, sporzałem na opis i nim obróciłem się wracałem do domu ze zrobionymi zakupami.

      Krótka forma, nowelka - dość nie typowe rozwiązanie dla Kinga. Znany jest bardziej z dłuższej formy. Książke odkładałen na później, prawdę mówiąc to odstawiłem do kolejki. Ostatnio zabrałem się do książki. Przeczytanie tejże książki zajeło mi tyle co wypicie dużej kawy. Nim się zorientowałem to skończyła mi się kawa i w sumie książka też. Czytało się przyjemnie, fabuła nie była zbyt skomplikowana, krótki opis żywotu Gwendy i jej bliskich, ogólnie pomysł całkiem ciekawy. Jednak w dużej mierze brakowało mi konkretneo przesłania, nauki, płenty. Książka niczego nie odmieniła tak naprawdę. Potraktowałem książkę jako czasoumilacz, przeczytana na raz, miło, przyjemnie, szybko. Idziemy do przodu.  Jakby ktoś odczuwał potrzebę na siłe szukać czegoś głębszego, to możnaby ukazać że, w książce  wystepuje motyw zabawy w Boga. Bohaterka wpada w posiadanie tajemniczego pudełka, które posiada ogromną siłe sprawczą, możnaby zniszczyć życie na ziemi jednym kiwnięciem ręki. Tytułowe pudełko jako metafora władzy nad życiem wielu, a sama postać Pana Farrisa - metafora Boga, właściciel pudełka z guzikami, wszechwiedzący i obecny.
Ale moim zdaniem, autorzy mogliby pokusić sie o rozbudowę noweli, zamienić ją w powieść. ekranizacja ?? Czy jest to dobry pomysł ?







Komentarze

Szukaj na tym blogu

Popularne posty